Mimo wszystko, udany weekend

Zakończyłem pierwsze zawody w tym sezonie. Miejsce w klasyfikacji generalnej może nie powala, ale ja czuje się dumny i zadowolony. Dla jasności streszczę co się działo. Czasówka poszła fatalnie, przy starcie zostałem wypchnięty z toru, taki sport. Wylądowałem na szarym końcu tj. 90 pozycji. Wszystkie biegi kwalifikacyjne rozpoczynałem z ostatniej linii startowej ale kończyłem zyskując kolejno w heacie pierwszym 17 pozycji w górę, w heacie drugim aż 25 pozycji, w heacie trzecim, mimo kary za zderzak 13 pozycji i best lap wyścigu, a w heacie czwartym 11 pozycji. Przedfinał pojechałem świetnie i ukończyłem go na 7 miejscu zyskując aż 17 pozycji. W sumie z 90 miejsca przebiłem się na 36 i zakwalifikowałem się do finału zawodów!!!Finał, podobnie jak czasówka okazał się pechowy. Na trzecim okrążeniu zderzyłem się z dwoma kartami i ten incydent wykluczył mnie z dalszej jazdy. Ostatecznie zostałem sklasyfikowany na 34 miejscu. Mimo słabego zakończenia zawodów myślę, że to było udane rozpoczęcie sezonu. Czułem się świetnie w wózku, jechałem równo i kręciłem naprawdę dobre czasy. Nowy team doskonale przygotował i nadzorował sprzęt. Nie mogę się doczekać kolejnych wyścigów. Wielkie podziękowania dla całego teamu Ward Racing i mojego mechanika Serjgieja.

Więcej newsów

W celu wygodnego korzystania ze strony, wymagana jest akceptacja Polityki Prywatności oraz Polityki Cookies. Więcej informacji można znaleźć w Regulaminie.

For convenient use of this website, your acceptance of the Privacy Policy and Cookies Policy is required. More information can be found in the Regulations.